Pierwszy ogień w naszym kominku
Data dodania: 2010-09-20
W sobotnie popołudnie nie wytrzymaliśmy i chociaż na krótko rozpaliliśmy w naszym świeżo stawianym kominku. Daleko mu jeszcze do tego, żeby mógł być użytkowany na stałe, ale gdy płonie ogień jest w nim ten wspaniały urok, przy którym mamy nadzieję, że spędzimy wiele cudownych chwil już niedługo.
A nasz fachowiec nie poszalał z pracą w tym tygodniu, ponieważ dokończył podwieszany sufit w kuchni i położył pierwsze płytki na ścianę w kuchni. To raczej nie jest szczyt możliwości, ale gdzie się spieszyć?